poniedziałek, 21 lipca 2008

Nowy członek rodziny

Przedwczoraj Agata przyniosła do nas kotka Dzikuska. Od kiedy moja kotka Szarusia wpadła pod samochód bardzo chciałam go przygarnąć, ale moja mama powiedziała, że dopiero w przyszłym roku po wakacjach weźmiemy do siebie kotka. Wymyśliłam z Agatą plan. Codziennie będziemy go przynosić do domu, aby każdy się do niego przyzwyczaił. Mama, gdy go pierwszy raz zobaczyła od razu się jej spodobał. Była nim zachwycona. Zadzwoniła po swoją przyjaciółkę ( moją ciocię ), aby jej się poradzić. Na szczęście ciocia trzymała stronę przygarnięcia kotka. Sama niedawno przygarnęła kotkę Sarę. Agata (niby przypadkiem) nie wzięła kotka, a ja czekałam na werdykt mamy, czy kotek zostanie na noc, czy będę musiała go odnieść. Mama nie tylko powiedziała, że może zostać na noc, ale i pozwoliła mi go zatrzymać! Jestem taka szczęśliwa! Niedługo zamieszczę jego zdjęcie. Pa!

Brak komentarzy: