piątek, 12 września 2008
Uwaga!
W blogu piszę od 1 września.
Ps. Uważam, że ten blog jest najlepszy!
poniedziałek, 21 lipca 2008
Przeniesienie
Ps. To nie jest koniec bloga. Po prostu część druga znajduje się w innym miejscu pod tą samą nazwą.
Nowy członek rodziny
piątek, 18 lipca 2008
Wierszyki o kotach
Kotek
Miauczy kotek: miau!
— Coś ty, kotku, miał?
— Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta jest miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Wzdycha kotek: o!
— Co ci, kotku, co?
— Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka, pełna mleka
Aż po samo dno.
— Pij, koteczku, pij!
Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi — i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
W królestwie kotów
Gdzie dużo piwnic,
Strychów
I płotów
Tam się zaczyna Królestwo Kotów.
Świat tam na cztery łapy spadł,
Zaczarowany koci świat.
Przez cały tydzień,
Od poniedziałku,
Pełno tam mruczeń,
Psyczeń
I miauków,
Gonitw po gzymsach,
Skoków przez płot.
Różnych ząb za ząb,
I kot za kot.
W Królestwie Kotów wszystko jest kocie.
Koci wujkowie są,
Kocie ciocie,
Kocie przedszkola,
Kocie sklepiki,
W których sprzedają kocie łakocie.
W kinach zaś idą filmy kocie,
W kółko te same
Z Myszką Miki.
Bo w tym królestwie kocie jest wszystko,
Nawet muzyka w kocim disco,
A także doszły mnie takie słuchy,
Że w nocy straszą tam
Kocie Duchy.
Awantur różnych też bywa sporo,
Wszystkie się one z niczego biorą.
Najlepszy druh z najlepszym druhem
W konflikt popada o byle muchę,
Albo sierść im się jeży na grzbiecie
O miejsce na parapecie.
Największą jednak wzbudza tam trwogę,
Gdy kotu kot
Przebiega drogę.
Każdy się przed czymś takim wzdraga,
Taka zniewaga
Krwi wymaga.
Bo pecha wróży
I los marny,
Zwłaszcza, gdy kot był czarny.
No trudno,
Nigdzie nie brak kłopotów.
Nie brak ich także w Królestwie Kotów.
A mimo to, powiadam Wam,
Każdy z tych kotów, które znam,
Biec tam natychmiast gotów.
Czarny kot
Kot tak czarnyJak najczarniejszy węgiel
Stoi na ulicy przede mną
Na spacerze o północy
Jego kroki są miękkie
Jego krok powolny
Oczy ma złote
Lśniące i rozjarzone.
Toteż uciekam
Najszybciej jak mogę
Nie chcę mieć pecha
Gdy przejdzie drogę.
W obronie kota
Czy dbałbyś o mnie tak, jak ja dbam o kota?
O tak, wiem że jest zdradziecki
I nie myśli o niczym więcej
Niż o myszach i mleku,
I o ciepłym miejscu,
I robi się coraz starszy i grubszy.
Nastroszę jego futro
Miło jest pomyśleć, że jest tu ze mną
I słyszeć jego mruczenie.
Pewnie, że nie umiałbyś zadbać o mnie
Jak dbam o mojego kota!
Bo przecież nie umiem mruczeć tak przymilnie
Jak on.
Powrót
Ps. Jakiś problem z komputerem. Ale tata go naprawi.
sobota, 5 lipca 2008
Hej
W nocy z poniedziałku na wtorek wyjeżdżam do Zakopanego więc nie będę znowu pisać:(
Pozdrawiam wszystkich
środa, 2 lipca 2008
1000 powodów, żeby nie cierpieć z miłości
1000 powodów, żeby nie cierpieć z miłości
Sanny ma nowe zajęcie: studiuje sentencje zkarteczek ukrytych w ciasteczkach szczęścia i wróży sobie z kartCzarnego Piotrusia. I... zakochuje się po uszy! Konny, jej bratbliźniak, po raz kolejny wpada w pułapkę pocałunku. I... ma miłosnerozterki. Rodzeństwu towarzyszą jak zwykle: szalony braciszek, odlotowirodzice, supergroźna gosposia i grono doborowych przyjaciół. Dołącz donich!1000 powodów, żeby się nie całować
1000 powodów, żeby się nie całować
Trzynastolatkowie Sanny i Konny Kornblumprzeżywają rozterki. Sanny marzy o pierwszym pocałunku. Aby go zdobyć,jest gotowa nawet wejść pod stół i szczekać z psem na wyścigi! Konny,jej brat bliźniak, przeciwnie: chce ratować przyjaciół (i siebie też!)przed zgubnym wpływem całusów, dlatego postanawia założyć... Klub Niecałowanych.Niezdarny Teoś
Niezdarny Teoś
Roger Collinson rozśmiesza brytyjską młodzież do łez. Jego humorystyczne opowieści z ciężkiego uczniowskiego życia tonie tylko wyśmienite pomysły czy dialogi, ale przede wszystkim galeria piekielnie zabawnych postaci. Teoś Lizak to wybitnie niesportowa jednostka w szkole. Kiedy usłyszy, że ma zagrać w krykieta na znaczącej trzeciej pozycji przeciwko drużynie Mięśniaka, swojego kolegi z klasy,to prawie tak, jakby świat mu się zawalił. Ale to tylko wstęp do serii równie przerażających wydarzeń w nad wyraz spokojnym dotąd życiu Teosia. Bo przyjdzie mu się spotkać jeszcze z... wyliniałą papugą,starym komikiem i dwoma złodziejaszkami, którzy bardzo nie lubią, kiedy takie półtora nieszczęścia psuje im szyki!liczba stron: 118
Milla & Sugar
Milla: lat dziesięć, milion loków, niezliczone mnóstwo piegów (ostatnie szacunki wskazują na 180). Czarownica, ale tylko ze strony ojca. Sugar: lat dziesięć, długie czarne włosy,niebieskie oczy, skóra w kolorze karmelu. Stuprocentowa wróżka. Rodzina czarownic i rodzina wróżek, kot mówiący z angielskim akcentem i pyszałkowata chomiczka, zielarnia pełna sekretów i niezwykła szkoła tańca… W starej dzielnicy zamieszkanej przez istoty magiczne Milla i Sugar muszą się zmierzyć nie tylko ze strasznym wrogiem, który żyje w rynsztoku, ale także ze swoimi kłopotliwymi i hałaśliwymi rodzinkami!
Przebój na pięć
Przebój na pięć
"Jest ich pięć, ale mają jeden, wspólny cel:założyć zespół, który odniesie sukces. Każda z nich jest inna i każda z nich ma inny pomysł na muzyczną karierę. Karolina to wzorowa uczennica.Sara jest zbuntowaną fanką metalu. Lena ma głos, który każdego zachwyca. Agata, choć przyciąga uwagę i budzi sympatię spontanicznym i nieco hałaśliwym sposobem bycia, nie śpiewa najlepiej. Iza była od dziecka wychowywana na gwiazdę. Czy Przemkowi uda się poprowadzić dziewczyny do sukcesu? "liczba stron: 312
Marzenia duże i małe
Marzenia duże i małe
Cztery siostry pod jednym dachem! To dopiero wybuchowa mieszanka! Waktorskiej rodzinie Jonesów, zupełnie jak w kiepskim serialu, kłopoty gonią kłopoty. Ale cztery córki biorą się za porządki na domowej scenie, choć żadna z nich nie rezygnuje z marzeń, tych dużych i tychmałych: o karierze, chłopakach, ciuchach i wielkim świecie... Kolejny tom pełnych humoru i życiowych mądrości powieści dla nastolatek. Bezbolesna, łatwa w odbiorze książka również dla tych, którym wydajesię, że literatura gryzie : Dla czytelników (czy też czytelniczek) od 9roku życia. liczba stron: 144Całkiem na serio
Całkiem na serio
Szalonego życia przeciętnych nastolatek odsłona kolejna! Jean Ure to popularna autorka książek dla młodszychnastolatek. Znakomita lektura na wakacje - do plecaka i na plażę.Wszystko było w najlepszym porządku, póki Ruth nie skończyła podstawówki i nie trafiła do gimnazjum... W Parkfield życie wyglądainaczej! Towarzystwa wzajemnej adoracji, grupki przyjaciół, szkolnebandy - nawet dawne koleżanki Ruth nie mają ochoty dalej się z niąprzyjaźnić. Kto mógłby przypuszczać, że Shayanne zechce? Ruth jestzachwycona, gdy przebojowa i wyluzowana dziewczyna, bożyszcze gimnazjumzostaje jej nową koleżanką. Generalnie wszystko układa się świetnie...Dlaczego jednak Shayanne została wyrzucona z dwóch poprzednich szkół?Może wcale nie jest taka przyjacielska i fajna, jak Ruth się wydaje? liczba stron: 192Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi. Poradnik dla nastolatek
Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi. Poradnik dla nastolatek
Chcesz wiedzieć, jak zawierać znajomości i być dobrą przyjaciółką? To jest książka dla ciebie! Gdy ma się naście lat, życie może wydawać się być skomplikowanym –szczególnie, jeśli jest się dziewczyną. Spójrzmy prawdzie w oczy:nastolatki spotykają się z problemami i przeżywają rozterki, którychchłopcy w ich wieku nie potrafią sobie nawet wyobrazić, a co dopierodać sobie z nimi radę. I tu w sukurs spieszy ta książka, która możepomóc Ci stać się mądrą i pewną siebie przywódczynią i przyjaciółką. Dziękiniej młode czytelniczki mogą poznać skuteczne metody wywierania wpływuna innych, rozładowywania napięć i radzenia sobie z własnymi błędami, atakże dowiedzą się, jak żyć z sobą w zgodzie. Książka,uzupełniona testami, autorefleksjami i przykładami z życia, oferujeszczere, bardzo praktyczne i aktualne rady dla każdej nastolatki, którachce znać swoją wartość i wywierać pozytywny wpływ na otaczających ją ludzi.niedziela, 29 czerwca 2008
Przerwa do 20 lipca
piątek, 27 czerwca 2008
Wyrzucona
środa, 25 czerwca 2008
poniedziałek, 23 czerwca 2008
Powitania i pożegnania po angielsku
Good afternoon! - Dzień dobry! "po południu" (gud afternum)
Good evening! - Dobry wieczór! "wieczorem" (gud iwning)
Goodbye! - Do widzenia! (gudbaj)
Good night! - dobranoc! (gud najt)
Hi! - Cześć! "na powitanie" (haj)
Hello! - Witaj! (helloł)
Bye! - Cześć! "na pożegnanie" (baj)
See you later! - Do zobaczenia! , Na razie! (si ju lejter)
I was missing you so! - Tak za wami tęskniłam/em! (aj łas mising ju soł
Alfabet angielski
A (ei)
B (bi)
C (si)
D (di)
E (i)
F (ef)
G (dżi)
H (eicz)
I (ai)
J (dżei)
K (kei)
L (el)
M (em)
N (en)
O (ou)
P (pi)
Q (kiu)
R (ar)
S (es)
T (ti)
U (ju)
V (wi)
W (dabliu)
X (eks)
Y (łaj)
Z (zet)
sobota, 21 czerwca 2008
Uroczystość zakończenia roku szkolnego
W czwartek 0 16:00 zaczęło się. Na początku często mrugałam oczami, bo szampon wpadł mi do oczu i mnie piekły. Trochę się denerwowałam. Ale się nie pomyliłam. Moja mama przyszła, choć mówiła, że tego nie zrobi. Był burmistrz. Na koniec uroczystości na sali gimnastycznej zatańczyła Ania. Potem każdy udał się do swojej klasy. Nasza wychowawczyni kupiła nam tort. Chwile potem poszłam do domu. Wczoraj, w piątek było rozdawanie świadectw. Obudziłam się o 7:40, a mieliśmy być w szkole o 8:00. Ale ze mnie spóźnialska! W kwadrans się ubrałam i wybiegłam. Klasa już wyszła, a ja dałam naszej pani róże i dostałam świadectwo. Powiedziała mi w jakich klasach są nauczyciele, którym też chciałam dać prezent. Dałam go dwóm ulubionym nauczycielom, panu Przemkowi i pani Ani. Mój brat miał zakończenie o10:15. Jest bardzo dobrym uczniem. Dostał książkę "Pinokio" i już pierwszego dnia przeczytał połowę.
czwartek, 19 czerwca 2008
Kolonie
To już ostatni dzień....
wtorek, 17 czerwca 2008
poniedziałek, 16 czerwca 2008
niedziela, 15 czerwca 2008
sobota, 14 czerwca 2008
Eksperymenty na zwierzętach
Na zwierzętach testuje się prawie wszystko: leki, środki chemiczne, kosmetyki, broń...Podrażnia się np. oczy królików (pomimo oczywistego faktu, że oczy królików różnią się od ludzkich), co powoduje ich wypalenie – zwierzę nie potrafi pozbyć się substancji drażniącej. Wyniki takich prób są jednak wykorzystywane do ustalenia bezpiecznych dawek dla człowieka.
Każdego roku na uczelniach medycznych powtarzane są bezsensowne testy, by udowodnić po raz setny to, co od dawna wiadomo, i co można zastąpić dokładniejszymi nagraniami wideo.
Ludzie są naprawdę głupi myśląc, że takie eksperymenty są w stu procentach dokładne. Przecież organizm ludzki różni się od zwierzęcego, inaczej reaguje na niektóre środki:
Aspiryna: lek dla ludzi – trująca dla kotów i psów
Penicylina: bardzo dobry antybiotyk – zabija świnki morskie
Choloform: środek znieczulający – zabójczy dla psów
Morfina: środek uspokajający- wywołuje agresję kotów i myszy
Strychnina: trucizna dla ludzi – nieszkodliwa dla świnek morskich
Muchomor: trujący dla człowieka – nieszkodliwy dla królika
Arsen: trucizna dla ludzi- mało szkodliwy dla owiec
Jeśli nadal nie widzicie nic złego w wiwisekcji, obejrzyjcie sobie zdjęcia:
czwartek, 12 czerwca 2008
Notatka
Mimo naszej nie pokory, podziwialiśmy tych pedagogów,
którzy literę pisaną, łączyli z literą serca.
Szanowaliśmy tych, którzy wiedzę naukową,
łączyli z mądrością życiową.
Byliśmy wdzięczni tym, którzy wymagając,
umieli zastosować taryfę ulgową.
I tak trwał ten nasz wspólny, sześcioletni maraton.
Dzisiaj, za ten wspólny marsz, trud wychowania,
kształcenia i nauczania, za świętą cierpliwość,
dobroć, wyrozumiałość, za matczyne
i ojcowskie serca, gorąco dziękujemy.
Nadszedł czas pożegnania, z wami kochani nauczyciele,
i z wami, mili, młodsi koledzy. Życzcie nam powodzenia
i trzymajcie kciuki. Dzisiaj odchodzimy.