środa, 13 lutego 2008

Jak dbać o włosy...

Jak myć? Włosy należy umyć zawsze wtedy, gdy tracą połysk, nawet codziennie. Na rynku są delikatne szampony do codziennego stosowania. Przed zmoczeniem należy włosy rozczesać. To ważne, bo jeśli po myciu szarpiemy grzebieniem splątane włosy, łatwo możemy uszkodzić ich osłonkę, która na mokro jest szczególnie delikatna. Zwilżamy głowę ciepłą, ale nie gorącą wodą. Zbyt wysoka temperatura wody powoduje przetłuszczanie się włosów. Niewielką ilość szamponu najlepiej jest rozprowadzić w zagłębieniu dłoni z odrobiną wody i tą mieszanką wymasować opuszkami palców skórę głowy i włosy. Ważne jest dobranie odpowiedniego dla naszych włosów szamponu dobrej firmy. Tanie szampony, sprzedawane w ogromnych butlach "dla całej rodziny", nic dobrego naszym włosom nie przyniosą. Szampon spłukujemy dokładnie, aż włosy pod palcami staną się śliskie, "piszczą".

Po spłukaniu pora na odżywki lub zioła. Zioła przygotowujemy w postaci tzw. odwaru - zalewamy na kilka godzin wodą, następnie doprowadzamy do wrzenia i gotujemy około dziesięciu minut. Do włosów jasnych stosujemy rumianek. Do ciemnych - skrzyp, kłącze tataraku, liście orzecha włoskiego lub korę dębu. Miedziany kolor dają łupinki cebuli. Przy problemie wypadania włosów zbawienny jest odwar z pokrzywy lub liści gruszy. Są też w sklepach zielarskich mieszanki ziół do różnych rodzajów i kolorów włosów.

Jak odżywiać? Odżywiać możemy skórę głowy, opuszkę włosa, jego korzeń. Ponad powierzchnią skóry włos jest martwy, zatem nie mogą w nim zachodzić procesy fiziologiczne. Możemy go jedynie natłuścić, uelastycznić lub "posztukować" uszkodzoną osłonkę włosa. Preparaty regenerujące to przede wszystkim odżywki i balsamy. Balsam kładziemy na czyste włosy na dwie, trzy minuty i następnie spłukujemy. Niektóre balsamy pozostawiamy na włosach (zawsze należy przeczytać instrukcję na opakowaniu). Balsam poprawia strukturę włosa do następnego mycia. Odżywka powinna oddziaływać na włosy przez kilkadziesiąt minut, najlepiej pod kompresem z cienkiej folii i ciepłego ręcznika. Jeżeli stosujemy odżywkę przed myciem włosów, to należy je wstępnie zwilżyć. Nie polecam używania odżywki przy każdym, zwłaszcza codziennym myciu włosów, bo będą trudne do układania i mało puszyste.

Poza gotowymi preparatami chcę polecić kilka prostych przepisów na odżywki "domowego wyrobu". Do włosów suchych - mieszaninę z jednego żółtka, soku z połówki cytryny i łyżki oleju ze słodkich migdałów lub z kiełków pszenicy. Do włosów tłustych - żółtko, sok z połówki cytryny i łyżeczka wódki. Przy wypadaniu włosów - okład z oleju rycynowego i wódki zmieszanych w równych częściach.

Jak suszyć? Przed suszeniem delikatnie rozczesujemy włosy poczynając od ich końców. Następnie zawijamy w ciepły ręcznik, robiąc na głowie turban, który oklepujemy dłońmi. Nie trzemy głowy ręcznikiem. Ta metoda, często ulubiona, nie jest zdrowa dla włosów. Zdejmujemy turban z głowy pozwalając włosom wysychać swobodnie przez kilkanaście minut.

W tym czasie można zrobić masaż głowy. Opuszki zgiętych palców kładziemy na skórze wsuwając je pod włosy. Nie trąc, przesuwamy skórę głowy tam i z powrotem. Zaczynamy od czoła, a kończymy na karku. Jest to niesłychanie przyjemne i relaksujące. Prawie suche włosy poddajemy, w celu wymodelowania fryzury, działaniu suszarki i szczotki, nawijamy na lokówki.

Suszarka to wróg włosów i skóry głowy, a także skóry twarzy. Jesteśmy jednak zwykle na nią skazane. Jak zatem jej używać, by wyrządzić najmniej szkód? Trzymamy suszarkę nie bliżej niż 15-20 cm od głowy i ciągle nią poruszamy. Polecam suszarki ze specjalną nakładką rozpraszającą gorące powietrze. Lepiej jest suszyć włosy dłużej ciepłym powietrzem niż krótko gorącym. Jeśli suszymy włosy na szczotce, to nie wyciągamy ich zbyt mocno. Nawijamy pasmo na szczotkę, suszymy, zostawiamy szczotkę przez chwilę we włosach, uzyskamy wtedy efekt podwinięcia.

Suszenie włosów na lokówkach - najlepiej jest używać gładkich wałków ażurowych, bez szczoteczkowych wkładów. Nawijamy na lokówki cienkie pasma. Jeśli końce włosów są rozdwojone, należy je owinąć bibułką lub posmarować odrobiną specjalnego wosku. Lokówki zdejmujemy, kiedy włosy są już zupełnie suche i ochłodzone. Lokówka elektryczna powinna być używana tylko wyjątkowo, jest to bardzo niezdrowy sposób wykonania fryzury. W temperaturze około +75i C włosy tracą sprężystość i stają się mniej odporne na uszkodzenia mechaniczne. Po oziębieniu wracają tylko częściowo do poprzedniej kondycji. Ich osłonka staje się szorstka i przepuszczalna. Jeśli musimy posłużyć się lokówką, to najpierw zupełnie wysuszmy włosy, następnie modelujemy włosy podgrzewając ich pasma tylko przez kilkanaście sekund.

Brak komentarzy: